Trzy lata temu sprzedałem Osła który poszedł do ludzi.. Zawziąłem się i wrócił do mnie po prawie 3 latach. Co ciekawe miał najechane 100km więcej. Teraz go doprowadzam do ładu i uzupełniam detale tak aby się pojawić na zlocie Osiołków.
Powiem Wam, że osioł jest bardzo specyficznym motocyklem. Dziwnie się na nim jeździ więc albo ktoś to pokocha od razu albo wcale.