W najnowszym, sierpniowym numerze "Świata Motocykli" jest artykuł na temat BMW R35. Nie jest to niestety kompendium wiedzy o osiołku, w tekście jest trochę błędów merytorycznych a przedstawiony motocykl (powojenny stylizowany na wersję wojskową) nie jest wzorem przy odbudowie, ale lepsze to niż nic.
Najbardziej podobał mi się tekst: " R 35 był motocyklem typowo wojskowym - żołnierze mieli jeździć, a nie narzekać. Więc jeździli, ale się nie cieszyli."

A ja (parafrazując autora) - czytałem, ale się nie cieszyłem
