Co do ilosci i jakosci.R12 pradziadkow mial w postaci R 62-R-11 gdzie hamulce byly na wale kardana,w zasadzie R 12 to poza drobnymi zmianami- R11 ostatniej serii z innym zawieszeniem( teleskopy)skrzynka i dyfrem z tylnym kolem.Przesuniecie hamulca z pod piety pod palce nie byloby zgodne z przezwyczajeniem kierowcy(o klijenta trzeba dbac),ot i zostal pod pieta.Co dobre bylo na poczatku lat 30 tych,w 21 wieku-anachronizm.
R 35 przodkow mial w postaci R2,hamulce tez pod pieta,ale modernizujac i rozwijajac solowe modele trafil pod palce stopy,wieksza wydajnosc hamowania,zmiana modelu itd itp.
W czerwcu 1941 oba modele R12 i R 35 wyruszyly na front,i z tym frontem dojechaly az do Wolgi,jeden z koszem,drugi solo,kontrofensywa sowietska,motory wracaja z powrotem na zachod.Ktory motor mial wiecej szans wrocic-solo czy z koszem,solowka,mozna przez rowy,okopy,krzaki,bezdroza,inne przeszkody,natomiast motor z koszem musial miec okolo 1 metra szerokosci mniej wiecej jakiejs tam drogi.W czasie dzialan bojowych trafic z czegos tam w motor z koszem o wiele latwiej niz w motor bez kosza.Odpowiedz na pytanie nasowa sie samo przed siebie,na wojnie zginelo motocykli z koszem o wiele wiecej niz solo,R 35 miala wiecej szans zostac przy,,zyciu,, niz R12.
1945 rok sowieci wyworza jako trofeje duza ilosc techniki z Niemiec do ZSSR,solo latwiej ukryc niz z koszem,chociaz i kosz mozna odczepic od R12.Niektore ekzemplarze wracaja zpowrotem,,na zachod,,-do Polski,z repatriantami jako mienie osobiste przesiedlencow.Teraz R 12 I R 35 po wojnie,,sypie sie,, dyfer,R35 jest produkowana ,nabywa sie nowy dyfer i jazda,natomiast R 12,czesci nie ma,urzyna sie kawalek ramy,dopasowuje sie kawalek ramy od Ruskiego,masz ci wyjscie i jeszcze z miekkim zawieszeniem,motor jedzie,po jakims czasie i silnik na ruskiego wymienia sie.Na terenach postsowieckich byla moda( i potrzeba) przerabiania motocykli,kawalek ramy,a bywalo tylko papiery BMW pozostawaly a pozostale M lub Kaska.W moje rece trafila rama R 12 z ucietym tylem i przyspawanym tylem od R 71( bez wzmocnien).Przed 20 laty natrafilem na pozostalosci R11 z koszem,ktora Niemcy porzucili u pewnego chlopa bedac na tylach Armii Czerwonej,z motorem dostac sie do swoich szans prawie nie mieli.
Moje zdanie R12 do naszych czasow dotarlo o wiele mniej niz R 35 z powodow wyrzej wymienionych.